Kiedy dziecko słyszy w szkole od innych dzieci, że jego ojciec jest złodziejem, i po tym wraca do domu płacząc, to jest naprawdę bardzo trudne. Staram się wychowywać syna, żeby wiedział, że jego ojciec jest uczciwy. Chcę, aby był ze mnie dumny, kiedy przestanę zajmować się sędziowaniem – powiedział ze łzami w oczach Ricardo de Burgos Bengoetxea, arbiter wyznaczony do sędziowania sobotniego meczu Barcelony z Realem Madryt w finale Pucharu Hiszpanii. Po wystąpieniu Baska Real zaczął domagać się zmiany sędziego i zagroził bojkotem.